Siedmiu Wspaniałych – Mój ranking ulubionych projektantów!

Przed Wami siedmiu wspaniałych, czyli topka moich ulubionych projektantów gier planszowych. Jeśli chcecie się dowiedzieć, kto i dlaczego zasłużył na ten wątpliwy zaszczyt, koniecznie przeczytajcie.

Ragusa – recenzja!

Ragusa to jedna z dwóch gier, które łączy wspólna kampania crowdfundingowa, wydawca (w Polsce jest nim Fishbone Games) oraz ilustrator w osobie Bartka Rocznika, odpowiedzialnego za stronę wizualną obu projektów. Drugą jest Wenecja, rozczarowująca brakiem porządnego developmentu i słabym usability. Spóźnionej Ragusy wyczekiwałem więc z duszą na ramieniu, pełen nadziei i słusznych obaw. Zrażony i rozczarowany Wenecją, a jednocześnie pełen wiary, że designer solidnego Merva – Fabio Lopiano – tego nie spieprzy. Jaki jest finał tej dramatycznej historii, dowiecie się z dalszej części recenzji.

7 Złotych Miast – recenzja!

Dziś króciutka recenzja 7 Złotych Miast, niewielkiej, rodzinnej gry planszowej, wydanej za sprawą Naszej Księgarni. Część z Was może odnieść błędne wrażenie, że mamy do czynienia z kolejną grą o tematyce Azteków, Majów, lub innych starożytnych kultur zamieszkujących onegdaj tereny Ameryki Południowej. Otóż… nic bardziej mylnego!

Historia pewnej gry – Gloomhaven: Szczęki Lwa

Najpierw była ekscytująca zapowiedź, później kilkumiesięczne nieznośne oczekiwanie, podsycane gigantycznym hypem. Następnie gruchnęła wiadomość, że właśnie skończył się nakład gry, której jeszcze nawet nie wydano! Że co proszę, jak to się kończy, a co ze mną? Szybko sobie uświadamiam, że zamiast w szczękach lwa, jestem w totalnej dupie. Tak długo przeciągnąłem zamówienie „małego” Gloomhaven, że w ogóle go nie złożyłem i co teraz?

Santa Monica – recenzja!

Wprawdzie jesień w tym roku przyszła do nas już w połowie sierpnia, ale FoxGames ma na to radę! Błękitne, słoneczne plaże Santa Monica, to najlepsze antidotum na panujący od połowy sierpnia marazm pogodowy. Wystarczy uchylić wieko pudełka, żeby usłyszeć szum fal i poczuć ciepłą bryzę znad oceanu. Santa Monica to zdecydowanie najbardziej słoneczna gra roku, a przy okazji świetny, wymagający rodzinny tytuł.

Tekhenu: Obelisk Słońca – recenzja!

Nie wiem, czy macie podobnie, ale w moim przypadku raz na długi czas pojawia się gra, której nie potrafię ocenić. Fascynująca i zniechęcająca jednocześnie, niczym Deedpool w lateksowym przebraniu. Nic tylko spędzać z typem czas zrywając boki ze śmiechu, mając jednak na uwadze, że tam, gdzie kończy się lateks, zaczynają problemy z developmentem. Dzisiejszy tekst poświęcam Tekhenu  – grze budzącej we mnie właśnie tak ambiwalentne uczucia.

Tu i Tam – recenzja!

Dziś opowiem Wam o grze Tu i Tam, Za jej wydanie odpowiada Lucky Duck Games Polska, które przebojem wdarło się na rodzimy rynek, udowadniając, że dobre kaczuszki ciągle istnieją. Polskojęzycznym tytułem, Tu i Tam w ciekawy sposób nawiązuje do innych gier tego projektanta, takich jak Górą i Dołem, Bliżej i Dalej, czy czającej się za zakrętem Now or Never. Łączy je również wspólne uniwersum i spójna, charakterystyczna dla tego autora oprawa wizualna, różni cała reszta.