Historia pewnej gry – Gloomhaven: Szczęki Lwa
Najpierw była ekscytująca zapowiedź, później kilkumiesięczne nieznośne oczekiwanie, podsycane gigantycznym hypem. Następnie gruchnęła wiadomość, że właśnie skończył się nakład gry, której jeszcze nawet nie wydano! Że co proszę, jak to się kończy, a co ze mną? Szybko sobie uświadamiam, że zamiast w szczękach lwa, jestem w totalnej dupie. Tak długo przeciągnąłem zamówienie „małego” Gloomhaven, że w ogóle go nie złożyłem i co teraz?
Planszówkowe rozczarowania 2019
Nowy rok rozpoczynam od rozliczenia poprzedniego, który z planszówkowego punktu widzenia był po prostu znakomity. Statystyki nie kłamią — ponad 500 rozgrywek, 150 nowości i prawie 70 współgraczy. Jednak nie wszystkie gry oceniam pozytywnie, niektóre to przysłowiowa „droga przez mękę” i od nich właśnie zacznę zeszłoroczne podsumowania. To jest mój bardzo subiektywny ranking tytułów, które […]